niedziela, 16 czerwca 2013

32 rozdział ' Niewidoczny '

Rozdział 32 : Ness
W domu panowała cisza. Nadal nie mogłam odwiedzić przyjaciółki, więc poszłam do mamy. Oglądała jakiś film, nie znałam go. Obdarzyła mnie szerokim uśmiechem. Chciała wstać, ale brzuch nadal ją bolał.
- Leż mamo – usiadłam przy niej i chwyciłam ją za rękę. Zdałam sobie właśnie sprawę, że mogłam ją stracić – jak się czujesz?
- Bardzo dobrze. Mam dość tego leżenia, naprawdę! – zaśmiałam się – a Tobie co jest?
- Nic – odwróciłam wzrok. Przeżywałam zniknięcie chłopaka. Jak to możliwe? – mamo. Mam pytanie .
- Tak? – podniosła brwi do góry.
- Czy ktoś może zniknąć? – zaskoczyłam ją – to znaczy wiesz. Wyparować tak nagle.
- Chodzi Ci o to, że w dzień ktoś wyparuje, a żyje w nocy? – to miało sens. Aleksandra widywałam tylko po zachodzie słońca, a kiedy było jasno to nigdy.
- Owszem.
- To straszna klątwa córeczko – rozszerzyłam usta ze zdziwienia – potrafi ją rzucić tylko potężna czarownica, mało kto ma taką magię.
- Czy da się jakoś temu zapobiec? – Aleksander był przeklęty. Nie mogłam w to uwierzyć.
- Oczywiście, że da. Jednak to trudne. Zdjąć klątwę może tylko zakochana w tej osobie czarownica.
- Jakim zaklęciem?
- nie pamiętam go. Catalina będzie wiedziała – zacisnęłam pięści. Kochałam Aleksandra. I jestem czarownicą. Mogłam mu pomóc. Jednak Catalina spała. Musiałam znaleźć Ricka. Wybiegłam z pokoju i zapukałam w drzwi. Otworzył mi on.
- Co się stało? – spytał zdumiony.
- Co z nią?
- Śpi – zamknęłam powieki.
- Słuchaj. Aleksander jest przeklęty. Nie ma życia…
- w dzień? – usłyszałam głos ojca. Odwróciłam się i zaskoczona przytaknęłam.
- Grace, Grace, Grace… - zaśmiał się – jak ja ją kocham – rozmarzył się.
- kochasz? – zająkałam się. Rick stał i słucham zaciekawiony.
- Owszem. Dziewczyno, ja nie jestem Twoim ojcem. Oszalałaś? – musiałam oprzeć się o ścianę – Tatiana kazała mi Cię zabić. Jednak jej siostra musiała wszystko zrujnować!
- Ty chciałeś zabić Ness w szpitalu – odezwał się Rick – ona miała racja, że jesteś zdrajcą…
- Jak zwykle mądra. Wiesz jak trudno jest żyć bez magii? Musiałem udawać przed Twoją matką ułożonego Philipa. Co za udręka. Nawet prawie udało mi się ją zabić.
- Nie wierze w Twoje słowa – z moich oczu poleciały łzy.
- Bo głupio wierzyłaś w to, co widzisz – rzucił we mnie kulą ognia. Stałam w miejscu i nie mogłam się ruszać. Gdyby nie Rick, dostałabym.
- Zostaw ją !- krzyknął – uciekaj Ness – rozkazał, a ja grzecznie posłuchałam.
Aleksander
Kiedy przybrałem swoją normalną postać, pod domem Ness usłyszałem odgłosy walki. Ruszyłem biegiem i wyważyłem drzwi. Philip walczył z Rickiem. Nie miałem pojęcia co się dzieje.
- Znajdź ją! – odezwał się chłopak – wyczarował mi tarczę, bym mógł bezpiecznie przez nich przejść. Strzelałem, że tatuś jest zły. Pobiegłem schodami do góry. Siedziała u mamy z Nancy. Kiedy mnie ujrzała odetchnęła z ulgą.
- Co się dzieje?
- Musimy uciekać – odezwała się jej mama. Ness pomogła jej wstać, a Nancy otworzyła okno. Jej mama nagle za pomocą magii przeniosła nas na ziemię.
- Mamo, przecież Ty…
- Wyjaśnię Ci to wszystko później – zaczęliśmy uciekać jak najdalej od tego domu.
- A Rick i Catalina? – krzyknęła Ness.
- Wrócę tam, a wy jedźcie do domu Judy. Tam będziecie bezpieczni.
- Mamo nie zostawię Cię w tym stanie – kobieta ucałowała ją w czoło.

- Dam sobie radę – i zniknęła. My biegliśmy co sił w nogach.


Koniec rozdziału. Co sądzicie ? Spodziewaliście się czegoś takiego ? 

10 komentarzy:

  1. mało się dzieje :( nie dosyć, że musieliśmy długo czekać na rozdział to jeszcze tak zwaliłaś sprawę :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi, że tak długo musicie czekać, ale ja nie mam tyle czasu. Mam szkołę, obowiązki itd. Poza tym prowadzę jeszcze inne blogi, nad którymi również musze pracować. Przykro mi, że Cię zawiodłam rozdziałem. Poza tym. Jeśli zdrada ' ojca ' to nic... to okej. Nie każdy rozdział będzie coś się działo, ponieważ wtedy nie trzymałaby się fabuła.
    Pozdrawiam, Wakako.

    OdpowiedzUsuń
  3. znalazłam Twojego bloga dzisiaj i muszę powiedzieć, ze jest świetny! (;
    tylko, rozdziały mogłyby być nieco dłuższe (;
    czekam na kolejny i życzę weny ;3/O.

    OdpowiedzUsuń
  4. twój blog jest fantastyczny ! "Niewidoczny" to wspaniała książka internetowa ♥ gdybyś chciał mogłabyś ją wydać, jakbyś ją wydała bez wahania bym ją kupiła! chciałabym żeby tak książka kiedyś mogła się znaleźć na mojej półce z książkami bądź szafce nocnej ♥ proszę, będę czekała z niecierpliwością aż ją wydasz! ;**


    ZUZA&&&

    OdpowiedzUsuń
  5. rozdziały za krótkie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam niecierpliwie na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś znalazłam i przeczytałam, i pytam czemu tak krótkie rozdziały? Chociaż nie powiem bo bardzo mi się podoba jak piszesz ;) masz talent! Kiedy nn? Bo widzę, że minął już ponad miesiąc i nic, ale bd czekać ze zniecierpliwieniem ;)pozdrawiam Fryma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki wczoraj znalazłam, a nie dziś. Nawet nie zauważyłam, która godzina :D życzę weny ;) Fryma

      Usuń
  8. Czemu nic nie dodajesz? :'( Spodobało mi się i przeczytałam wszystko na raz... Pls odpisz...;(

    OdpowiedzUsuń
  9. "...My biegliśmy co sił w nogach." - 3 lata już biegają.

    OdpowiedzUsuń